ZTM Poznań . Witam, Piszę w sprawie mandatu za przejazd bez ważnego biletu. Mandat został nałożony we wrześniu 2012. Napisałem odwołanie które zostało rozpatrzone negatywnie. W związku z czym złożyłem wniosek o rozłożenie opłaty dodatkowej na raty. Raty Pierwszy z nich polega na rozpoczęciu negocjacji z wierzycielem. Jeśli zobowiążesz się do regularnej spłaty długu w określonych ratach i wykażesz, że komornik może mieć problem ze ściągnięciem Twojego majątku, jest duża szansa, że Ci się uda. Tak naprawdę w wielu przypadkach dłużnik nawet nie próbuje „dogadać się” w Opinie prawne od 40 .Porada prawna na temat odwolanie od mandatu za brak biletu wzor ztm.W przypadku ZTM w Warszawie, odwołanie w formie pisemnej można złożyć we wszystkich Punktach Obsługi Pasażerów, przesłać pocztą na adres ul.Wzór reklamacji z tytułu nałożonej opłaty dodatkowej za jazdę bez ważnego biletu środkami Warszawski Zarząd Transportu Miejskiego wysłał do naszego czytelnika, pana Bartosza (nazwisko znane redakcji), wezwanie do zapłaty za mandat wystawiony w 2001 roku. Wydawało się, że sprawa jest już dawno przedawniona, ale ZTM zadbał o to, aby tak nie było. W podobnej sytuacji mogą być tysiące osób mandat za brak biletu . Mam problem: W 2004r dostałam: nakaz zapłaty z dnia 8.11.2004r w postępowaniu upominawczym z sądu rejonowego o tym że mam zapłacić "kwotę" wraz z odsetkami od dnia 5.02.2014r. Potem 17.02.2006r. postanowienie od komornika sądowego o Czy obecnie grozi co=B6 realnie za = niep=B3aconie=20 mandat=F3w za przejazdy bez biletu w ZTM? Czy post=EApowanie upominawcze = to powa=BFna=20 VWcoY. Temat: zapłacony mandat a komornik Witam, W 2011 r otrzymałam od ZTM mandat za jazdę bez biletu, 3tyg później należność zapłaciłam. Wysłałam pieniądzę przelewem na konto MPK Pieniądze nie zostały cofnięte, więc stwierdziłam, że mandat zapłacony, sprawa załatwiona. W Marcu 2015r otrzymałam list od komornika, który rząda zapłaty za dany mandat w kwocie 820zł. Byłam w ZTM wyjaśniać tą sprawę, wypisałam wniosek o reklamacjei dodałam w załączniku e-wyciąg, w którym zaznaczyłam wykonanie przelewu za mandat i w odpowiedzi napisali, że w tej sprawie mam zgłosić się do komornika, który otrzymał od nich tą sprawę. Komornik natomiast stwierdził, że mam zapłacić należność i że On nie ma żadnego numeru mojego mandatu. Kiedy pokazałam mu e-wyciag to powiedział że kwota się nie zgadza i że mam wyjaśniać to z ZTM. Jestem teraz w czarnej dziurze, nie wiem gdzie i jak mam to załatwić, komornik nalicza sobie odsetki cały czas a ja nie wiem do kogo zgłosić się po pomoc. Pozdrawiam! konto usunięte Temat: zapłacony mandat a komornik Jest Pan w bardzo złej sytuacji. ZTM bez tytułu wykonawczego nie mogło dochodzić należności. Skoro zaś tak musiał Pan zostać pozwany. Z jakim tytułem egzekucyjnym mamy do czynienia (wyrok, nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym). Drugie pytanie czy wiedział Pan o toczącym się postępowaniu o zapłatę przed Sadem czy też nie. Czy dostał pan wyrok/nakaz zapłaty czy też nie. Musi Pan szybko dane okoliczności ustalić. Komornik będzie w akatach sprawy miał tytuł wykonawczy. Niech Pan ustali czym on jest. Jak pochodzi od Sądu szybko udać się do Sądu i przejrzeć akta ustalając dlaczego postępowanie prowadzone było bez Pana wiedzy. Andrzej Sawa Wypowiedzi autora zostały ukryte. Temat: zapłacony mandat a komornik A może skarga do prezesa sądu na bezprawne działanie komornika? Jolanta D. Rekruterów zapraszam do kontaktu - stanowiska menadżerskie Temat: zapłacony mandat a komornik Andrzej S.: A może skarga do prezesa sądu na bezprawne działanie komornika??? komornik zapewne działa w oparciu o tytuł wykonawczy/wyrok, więc jakie bezprawne? Sugeruję ścieżkę, zaproponowaną przez Pana Roberta. Jest duża szansa, że jest to nakaz z sądu elektronicznego w Lublinie, wtedy akta będzie mogła Pani (???) sprawdzić online. Temat: zapłacony mandat a komornik Nie znamy całej historii,a więc może nam sie tylko wydawać - niestety. Temat: zapłacony mandat a komornik Remigiusz K.: Witam, W 2011 r otrzymałam od ZTM mandat za jazdę bez biletu, 3tyg później należność zapłaciłam. Wysłałam pieniądzę przelewem na konto MPK Pieniądze nie zostały cofnięte, więc stwierdziłam, że mandat zapłacony, sprawa załatwiona. W Marcu 2015r otrzymałam list od komornika, który rząda zapłaty za dany mandat w kwocie 820zł. Byłam w ZTM wyjaśniać tą sprawę, wypisałam wniosek o reklamacjei dodałam w załączniku e-wyciąg, w którym zaznaczyłam wykonanie przelewu za mandat i w odpowiedzi napisali, że w tej sprawie mam zgłosić się do komornika, który otrzymał od nich tą sprawę. Komornik natomiast stwierdził, że mam zapłacić należność i że On nie ma żadnego numeru mojego mandatu. Kiedy pokazałam mu e-wyciag to powiedział że kwota się nie zgadza i że mam wyjaśniać to z ZTM. Jestem teraz w czarnej dziurze, nie wiem gdzie i jak mam to załatwić, komornik nalicza sobie odsetki cały czas a ja nie wiem do kogo zgłosić się po pomoc. Pozdrawiam! Kto wydał nakaz zaplaty? Zajęcie komornicze za niezapłacone mandaty a przedawnienie. Pytanie z dnia 17 czerwca 2020 Dzien dobry, komornik zajął mi rachunek na kwotę 620 zl z tytulu mandatu ztm sprzed 10 lat. Jednoczesnie na infolinii ztm dowiedzialem sie o kolejnych 12 mandatach z tamtego okresu, ktore oczekuja na egzekucje, z czego 6 jest juz u Komornika. Jak mogę sprawdzic czy sprawy nie są przedawnione? Dzień dobry, proszę się udać do komornika i sprawdzić tytuły wykonawcze, kiedy były wydane, czy był Pan o tym informowany, na jaki adres były przesyłane nakazy zapłaty, pozwy? Dopiero po ustaleniu tych okoliczności można ustalić czy są to przedawnione roszczenia. pozdrawiam, adwokat Anna Babiak Wysłano podziękowanie do {[ success_thanks_name ]} {[ e ]} Czy uznajesz odpowiedź za pomocną? {[ total_votes ? getRating() : 0 ]}% uznało tę odpowiedź za pomocną ({[ total_votes ]} głosów) Podziękowałeś prawnikowi {[ e ]} Wysłaliśmy znajomemu Twoją rekomendację Dzień dobry okres przedawnienia liczy się od dnia uprawomocnienia się wyroku, jeśli nie zgłoszono zarzutu w czasie postępowania przed sądem W razie pytań i wątpliwości zapraszam do kontaktu. @ Wysłano podziękowanie do {[ success_thanks_name ]} {[ e ]} Czy uznajesz odpowiedź za pomocną? {[ total_votes ? getRating() : 0 ]}% uznało tę odpowiedź za pomocną ({[ total_votes ]} głosów) Podziękowałeś prawnikowi {[ e ]} Wysłaliśmy znajomemu Twoją rekomendację Chcę dodać odpowiedź Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś. Nie znalazłeś wyżej odpowiedzi na swój problem? Kilka miesięcy temu z powodu braku ważnego biletu otrzymałem mandat za jazdę na gapę. Kiedy ulegnie on przedawnieniu? Przepisów dotyczących przedawnienia roszczeń wynikających z mandatu za jazdę bez biletu należy szukać w ustawie Prawo przewozowe. Zgodnie z art. 77 tejże ustawy roszczenia z tego tytułu przedawniają się z upływem roku. Termin ten należy liczyć od końca terminu widniejącego na mandacie, w trakcie którego gapowicz powinien zapłacić karę. Polecamy: Darowizny, testamenty, spadki (PDF) NOWOŚĆ na Prenumerata elektroniczna Dziennika Gazety Prawnej KUP TERAZ! Jeżeli zatem przewoźnik do tego czasu nie podjął odpowiednich kroków, gapowicz będzie miał możliwość powołać się na zarzut przedawnienia, a tym samym uchylić się od przykrego obowiązku płacenia. Zobacz: Zepsuty kasownik i nieskasowany bilet - kto za to odpowiada? Co to jest przedawnienie Przedawnienie jest instytucją prawa cywilnego, która daje możliwość uchylenia się od obowiązku zaspokojenia roszczenia po upływie określonego terminu. Jak to zostało stwierdzone powyżej, w przypadku mandatu za jazdę bez biletu termin ten wynosi rok. Przedawnienie nie oznacza, że zobowiązanie wygasło. Dłużnik nadal jest obowiązany do zaspokojenia roszczeń wierzyciela. Różnica jest taka, że w przypadku gdy tego nie uczyni wierzyciel nie będzie miał możliwości sądowego przymuszenia dłużnika. Oznacza to, że w sytuacji postępowania sądowego, dłużnik sam musi się na dany zarzut powołać, gdyż sąd nie uwzględni go z urzędu. Zobacz również: Przedawnienie roszczeń Jak obliczyć przedawnienie Z tego punktu widzenia bardzo ważne jest prawidłowe obliczenie biegu przedawnienia. Może być to pomocne zwłaszcza wtedy, gdy z sądu nadejdzie nakaz zapłaty dotyczący zaległego mandatu. Jeżeli upłynął okres przedawnienia trzeba będzie powołać się na to formułując sprzeciw od nakazu (art. 503 Kodeksu postępowania cywilnego). Zobacz również: Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym Jeżeli jednak przewoźnik wystąpił do sądu z pozwem przed upływem rocznego terminu, to przedawnienie nie będzie miało miejsca. Zgodnie bowiem z art. 123 ust. 1 pkt. 1 Kodeksu cywilnego w takim przypadku dojdzie do przerwania biegu przedawnienia. A zatem podniesienie takiego zarzuty nie będzie skuteczne nawet wtedy, gdy samo orzeczenie sądu nastąpi po upływie roku. Bieg przedawnienia zostanie przerwany również wtedy, gdy dłużnik uzna roszczenie wierzyciela. Prośba o rozłożenia na raty mandatu będzie uznana za uznanie roszczenia, co przerwie bieg przedawnienia. Podstawy prawne: Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. 1964 nr 16 poz. 93 z późn. zm.), Ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 1964 nr 43 poz. 296 z późn. zm.), Ustawa z dnia 15 listopada 1984 r. Prawo przewozowe (Dz. U. rok 2000 nr 50 poz. 601 z późn. zm.). Opisz nam swój problem i wyślij zapytanie. Rzecznik Policji wyjaśnił, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem, bo policjant może zatrzymać człowieka, który jest według niego podejrzanie zachowującym się. Tak napisałeś,że Policjant ,zdaniem rzecznika policji (ale on nie jest sędzią i zawsze się można od tego odwołać) oświadczył ,że policjant jego zdaniem może się tak zachować. Ale nie kto szumu zrobiło się koło nowej ustawy dok. kontroli biletów i uprawnień wg nowej ustawy nie okazanie dokumentów jest ustawa ogólnie mówiła,że nie okazanie dokumentu osobie do tego uprawnionej grozi karą co się zmieniło?????Ujęcie obecnie może stanąć w drzwiach lub otoczyć gapowicza w miejscu przez niego wskazanym (kontrolera) i czekać np. na może użyć siły? Tak,jeśli jeśli gapowicz będzie chciał się tej pory kontrolerzy jechali np. z gapowiczem na końcówkę, gdzie czasem czekała 1 marca robili to nielegalnie i niech każdy sobie z tego zda kontrolerzy biletów, otaczając gapowicza na przystanku mają widoczne legitymacje? Tylko one uprawniają do postępowania zgodnie z przepisami z 1 schowają sobie pod kurtkę,żeby ich ludzie nie widzieli takie zatrzymanie jest nieprawne i na drodze z KK! radzę dochodzić swoich ktoś zdał sobie trudu,żeby pomyśleć choć przez chwilę,jak kontrolerzy udowodnią ujętej osobie poza pojadzem,że wogóle w nim była?Proszę nie pisać, że dla sądu kontroler biletów każdy z osobna to niezależny jest napisane,że pasażer musi okazywać np. dowód osobisty w orginale? Ustawa tak NIE stanowi,więc za dokument ze zdjęciem uważa się również ksero paszportu lub książeczki nie ma adresu, a przewoźnik nie ma dostępu do innych danych, oprócz tych, okazanych przez pasażera (dla niedowiarków informacja,że trybunał kostytuc. odmówił prawa zczytywania danych osobowych z PESEL prywatnym firmom kontrolerskim) nie wyśle kary ,więc nie zostanie prawidłowo dostarczona i nie będzie jeśli kanar wezwie Policję? JEŚLI JAKO GAPOWICZ OKAZAŁEŚ DOKUMENT, W ORGINALE LUB KSERO A POLICJA ZOSTAŁA WEZWANA,TWOIM OBOWIĄZKIEM JEST POUCZYĆ POLICJANTA, O SKIEROWANIE SPRAWY DO SĄDU,PONIEWAŻ KONTROLER WEZWAŁ POLICJANTA BEZRAWNIE I NALEŻY GO UKARAĆ. Ja również zachęcam do kupowania biletów,bo tak jak Wam płacą za pracę, tak Wy powinniście zapłacić za usługi przewoźnika,za które skorzystaliście. Zdjęcie ilustracyjne fot. Dariusz GdeszKrzysztof Nowak z Trzebnicy dostał wezwanie do zapłaty za jazdę bez biletu wrocławską komunikacją. Jednak poza jego nazwiskiem na druku mandatu, który również mu przysłano, nic się nie zgadzało. Inny był PESEL, numer i seria dowodu osobistego, adres a nawet imiona rodziców. Podpis należał też do kogo innego. Sprawa trafiła do komornika, a ten zdecydował o zajęciu części wynagrodzenia pana Krzysztofa. 500 zł miało zniknąć z konta niewinnego Krzysztofa Nowaka z Trzebnicy, podczas gdy gapowicz - Krzysztof Nowak ze Żmigrodu o niczym nie miał pojęcia. Powód? System MPK pomylił Nowaków! W Polsce jest ponad 200 tys. osób o nazwisku Nowak. Z tego ponad 100 tys. to mężczyźni. Z danych MSWiA wynika, że jest to najpopularniejsze nazwisko w kraju. Dopiero na drugim miejscu są Kowalscy a za nimi Wiśniewscy. O tym, ile może kosztować taka popularność, na własnej skórze przekonał się Krzysztof Nowak z Trzebnicy. Jak się za chwilę okaże, wszystko tym razem skończyło się dobrze. Ilu jest jednak Nowaków i Kowalskich, którzy przez niefrasobliwość urzędników nie mogą zmrużyć oka z nerwów?Oto list, który przesłał do naszej redakcji wczoraj wieczorem:"W 2010 r. w listopadzie dostałem od MPK Wrocław list, w którym znajdował się mandat za jazdę bez biletu Krzysztofa Nowaka w 2009 r. Wraz z mandatem przyszło wezwanie do zapłaty. Byłem okropnie zdziwiony, ponieważ nigdy nie jechałem tamtymi liniami, tym bardziej, że wtedy już poruszałem się samochodem. Jakie było moje zaskoczenie - tego opisać się nie da - kiedy ujrzałem na mandacie imię i nazwisko moje, a pozostałe dane: adres, numer PESEL, imiona rodziców, seria i numer dowodu oraz podpis Krzysztofa Nowaka, ale ze Żmigrodu!Zadzwoniłem do miłej Pani z MPK, która powiedziała mi żebym napisał odwołanie na zwykłej kartce papieru. Uczyniłem to. Po dwóch tygodniach przyszedł do mnie list polecony, że odwołanie musi być napisane na specjalnym formularzu. Po kilku tygodniach, gdy wreszcie znalazłem w internecie ten formularz, wypełniłem go i wysłałem do MPK. Oni natomiast odesłali mi wiadomość, że odwołanie złożyłem po terminie. Pojechałem do Sądu Rejonowego na ul. Poznańskiej (bo od nich dostałem wezwanie do zapłaty i dalszą korespondencję). Odesłano mnie do MPK. Niestety tego dnia nie zdążyłem, ponieważ MPK było zamknięte. Po kilku tygodniach wysłałem żonę do MPK, żeby sprawę wyjaśniła raz na zawsze. Miła Pani z ogromnymi pretensjami wzięła od niej dokumenty, zapisała "coś" u siebie w zeszycie i powiedziała "Dziękuję, to wszystko".Niestety sprawa się tak nie skończyła. Kilka tygodni temu dostałem list od komornika, abym zapłacił pieniądze, gdyż w innym przypadku sami zawitają do moich drzwi. Po raz kolejny wysłałem żonę (sam pracuję codziennie od 8 do 16), tym razem do komornika na ul. Kościuszki. Wcześniej dałem żonie wniosek o umorzenie postępowania. Komornik wysłał do MPK wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy (które napisała moja żona u niego). MPK miało dwa tygodnie na odpowiedź. Po dwóch tygodniach żona zadzwoniła do komornika, czy coś wiadomo w tej sprawie, na co Pani z sekretariatu odpowiedziała, że czekają na list polecony od komornika, informujący o zajęciu części wynagrodzenia. Żona zadzwoniła do komornika, na co Pani powiedziała że MPK nie dało odpowiedzi, dlatego oni muszą kontynuować egzekucję. Wniosek z tego prosty: Przez to, że ktoś źle zaadresował kopertę, ja muszę oddać swoje ok. 500 zł (tyle wraz z odsetkami i wszystkimi kosztami muszę zapłacić)". Wczoraj rano zatelefonowaliśmy do wrocławskiego MPK. Zagadkę, którą Krzysztof Nowak z Trzebnicy próbował wyjaśnić od ponad roku, została rozwiązana w niespełna godzinę. Okazało się, że jego teczka leży właśnie na biurku pracowników MPK, odpowiedzialnych za windykację. Od razu uzyskaliśmy potwierdzenie: Nowak z Trzebnicy jest tym za kogo się podaje. Co prawda został złapany za jazdę na gapę, ale... - Ale było to w innym terminie, poza tym swój mandat zapłacił. Okazuje się jednak, że jest też inny Krzysztof Nowak ze Żmigrodu, który został złapany już kilka razy i nie zapłacił. Nasze wezwanie powinno zostać skierowane właśnie do tego drugiego Nowaka - recydywisty - wyjaśnia Agnieszka Korzeniowska z MPK. Krzysztof Nowak z Trzebnicy (ten niewinny) dobrą wiadomość przyjął z rezerwą: - To znaczy, że nikt mi nie ściągnie z konta 500 zł? - dopytywał się, gdy poinformowaliśmy go o wszystkim. - Ale czy na pewno? - nie dowierzał. Jak nam powiedział, chciał już wziąć w pracy dzień wolny, żeby osobiście odwiedzić MPK i komornika. - Nie za bardzo mnie stać, żeby zapłacić tyle pieniędzy za kogoś. Dobrze, że to wyjaśnili. Ciekawe ilu jest jeszcze takich ludzi, których spotkał podobny los. Może warto im o tym wszystkim opowiedzieć, żeby się nie bali tak jak ja - dodaje. Czy Ty też dostałeś karę za jazdę na gapę za kogoś innego? Opisz nam swoją historię i wyślij na adres: [email protected]A co na to wszystko MPK? - Oczywiście bardzo przepraszamy. Trochę to wina naszego systemu. W bazie byli obaj Nowakowie, a system ich połączył w jednego. Wprowadzamy poprawki do programu, które powinny wykluczyć takie błędy raz na zawsze. Pan Nowak z Trzebnicy dostanie od nas oficjalne pismo z przeprosinami za wszelkie nieprzyjemności. Jeszcze dzisiaj do komornika wyślemy też pilny faks, żeby umorzyli jego sprawę - zapewnia Agnieszka Korzeniowska. Dlaczego wszystko trwało tak długo, mimo że przecież ewidentnie nie zgadzały się dane osobowe obwinionego? Czy można tu szukać winy komornika, który na swoje biurko dostał nie tylko imię i nazwisko, ale także adres i pozostałe dane pana Nowaka z Trzebnicy? Takie same trafiły do sądu, a powinny te, dotyczące mieszkańca Żmigrodu. Gdyby MPK od razu zareagowało na interwencję, którą pani Nowak wszczęła w biurze komorniczym i odpowiedziało komornikowi na pismo, decyzji o zajęciu konta by nie było. - Opieramy się na danych w wniosku wierzyciela - usłyszeliśmy w kancelarii komorniczej przy ul. Kościuszki. - Rzeczywiście, powinniśmy to załatwić w dwa tygodnie. Jedynym usprawiedliwieniem może być fakt, że w tej chwili mamy 7,5 tys. spraw windykacyjnych. Poza tym po drodze były święta i sylwester. Wszystko zajęło więc trochę więcej czasu. Za to również przepraszamy - mówi Korzeniowska. Komornik Stanisław Prus, którego kancelaria zajęła się tą sprawą, zapewnił we wtorek wieczorem, że odpowiednie dokumenty z MPK dziś do niego dotarły i postępowanie już umorzył. Powiadomił o tym, również pracodawcę Krzysztofa Nowaka z Trzebnicy. Nowak ze Żmigrodu może się natomiast spodziewać, że wkrótce ktoś się do niego zgłosi z wezwaniem do zapłaty za jazdę na gapę. Ryszard Czekański, Powiatowy Rzecznik Konsumentów we Wrocławiu: - Gdyby ten człowiek zapłacił mandat, mógłby się teraz domagać odszkodowania. Jest w innej sytuacji, bo jeszcze nie odczuł kary finansowej, lecz ma prawo walczyć o zadośćuczynienie za krzywdę, jakiej doznał. Samo chodzenie do sądu, denerwowanie się mogą być uznane za taką krzywdę. Przecież najadł się wstydu. MPK popełniło błąd, więc powinno przeprosić. Same słowa to jednak mało. Może powinno pomyśleć np. o darmowym bilecie miesięcznym jako dodatku do przeprosin. To byłoby zakończenie sprawy w ludzkim, a nie tylko urzędniczym ilu jest tych Nowaków?Z danych Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego:Na Dolnym Śląsku mieszkają 17 932 osoby o nazwisku Nowak z czego 11 663 to kobiety a 6 269 to mężczyźni. W samym Wrocławiu zamieszkują 4 002 osoby o nazwisku Nowak z czego 2 679 to kobiety a 1 323 to danych MSWiA: Zgodnie ze stanem bazy na 3 stycznia 2011 roku, osób o imieniu i nazwisku Krzysztof Nowak i zameldowanych w poniższych regionach jest:- w Polsce 3469- w województwie dolnośląskim 197- we Wrocławiu 54

komornik za mandat ztm